Zakończony sukcesem, udział naszych zawodników w Mistrzostwa Świata Rzym i Debreczyn 2014

 

 

Razem zdobyliśmy 12 medali

Mistrzostwa Świata w walce kijami Kalaki Eskrima w federacji GSBA odbyły się w dniach 14 – 21.07.2014r. w Rzymie.

W Mistrzostwach wzięli udział najlepsi zawodnicy z 12 krajów: USA, Kanada, Wielka Brytania, Niemcy, Filipiny, Portugalia, Włochy, Meksyk, Indonezja, Australia, Irlandia i oczywiście Polska. Poziom tegorocznych Mistrzostw był bardzo wysoki, co wynikało z ujednolicenia i przestrzegania przepisów przez obecnych dyrektorów krajowych oraz sędziów.

Dzięki wyznaczonym jasnym zasadom walki oraz punktacji, z roku na rok wzrasta zainteresowanie tymi Mistrzostwami wśród ćwiczących. Sama wydolność nie jest już wystarczająca, aby wygrać, przed zawodnikami stanęły nowe wyzwania, takie jak umiejętność blokowania, poruszania się i unikania ciosów, a jednocześnie zadawania celnych trafień na dozwoloną strefę.

Z kolei zbyt długie prowadzenie ataku wpływa na błąd techniczny a nie na wygraną. Dzięki tym zasadom wyeliminowany został element stosowania dopingu przez niektórych zawodników, którzy w czasie trwania rundy cały czas nacierali i uderzali.

Te jasne zasady wynikają z pierwotnej, prostej formy walki na kije, w której zawodnicy nie posiadali by ochraniaczy.

W sytuacji takiej, walki były by krótkie, liczyła by się szybkość - kto pierwszy wykona trafienie, przechytrzając swojego przeciwnika.

Dzięki ochraniaczom walka trwa dłużej, ale punkty zliczane są za poszczególne sekwencje, wynikające z kilkusekundowych starć, podczas których dochodzi do ciosów, bloków i kontrataków. Dzięki takim zasadom walka zyskała wyrazistość, pojawiła się potrzeba ogrania przeciwnika techniką, a nie wyłącznie siłą - uzyskano to, co jest tak naprawdę istotą wszystkich sztuk walki.

 

Tydzień po Mistrzostwach Świata Kalaki Eskrima w Rzymie,   w Debreczynie na Węgrzech - również odbyły się Mistrzostwa Świata Kalaki Eskrima w federacji WEKAF. Wszyscy nasi zawodnicy startujący na tych imprezach spisali się znakomicie. 

Wszyscy spisali się bardzo dobrze, jako trener jestem bardzo zadowolony, ponieważ wszyscy wykonali swoje zadanie, najlepiej jakpotrafili.

Niestety, ze względu na zawody rozgrywane równolegle w dwóch różnych miejscach, nie ze wszystkim mogłem towarzyszyć w czasie walki, Jeszcze raz gratulujemy wszystkim zawodnikom podjęcia sportowego wyzwania i dziękujemy wszystkim naszym kibicom i przyjaciołom,którzy trzymali za nas kciuki!

brak ochraniacza na udzie czasami może mieć złe skutki..

Oficjalne zakończenie Mistrzostw oraz toast wznoszony przez Dyrektorów Krajowych.

Następne Mistrzostwa Swiata za dwa lata na Hawajach.